You are currently viewing Rodzaj Tropheus – zachowanie i pielęgnacja w akwarium. Część 2. Obserwacje własne.

Rodzaj Tropheus – zachowanie i pielęgnacja w akwarium. Część 2. Obserwacje własne.

Artykuł pierwotnie ukazał się w „Tanganika Magazyn” nr 2. (artykuł  zmieniony i poprawiony).

Przygotowanie wody w akwarium

    Woda w akwarium z trofeusami nie odbiega swoimi właściwościami fizyko-chemicznymi od wymagań jakie mają inne gatunki ryb tanganickich. Chcąc utrzymać ryby w dobrej kondycji oraz zminimalizować ryzyko powstawania chorób należy zwrócić uwagę przede wszystkim na prawidłowe „wystartowanie” zbiornika oraz właściwy poziom związków azotowych w akwarium. Takimi podstawowymi parametrami wskazującymi na „jakość” wody w zbiorniku są azotyny (NO­2-) i azotany (NO­3-). Związki te są również wskaźnikami prawidłowego przebiegu procesu biologicznego (cyklu azotowego) w akwarium. Z mojej praktyki wynika, że prawidłowe przygotowanie wody do hodowli ryb nie jest łatwą czynnością, szczególnie dla początkujących akwarystów i czasami nie do końca traktowaną z należytą powagą oraz starannością.  

      Przygotowanie wody w świeżo zakładanym zbiorniku dla trofeusów zaczynamy od pomiarów wody w kranie. Parametry wody, jaka jest dostarczana do naszych domów sprawdzamy w stacji uzdatniania wody, a następnie mierzymy parametry wody dostarczanej do domu. Idealna sytuacja jest wtedy, kiedy parametry wody w kranie są zbliżone do wymagań ryb. Podczas pomiarów należy zwrócić uwagę na takie parametry jak: pH (odczyn wody), NO­2– (azotyny), NO­3– (azotany), TWW (twardość węglanowa), TWO (twardość ogólna). Czasami może się zdarzyć, że parametry wody dostarczanej do domu znacznie odbiegają od tych docelowych i wtedy moim zdaniem powinniśmy się zastanowić czy zdołamy zapewnić właściwe warunki bytowania naszym rybom pochodzącym z Tanganiki.
    Jeżeli parametry wody w kranie nie różnią się zbytnio od parametrów, jakie chcemy otrzymać w akwarium możemy przystąpić do przygotowania wody. Pierwszą czynnością jest włożenie do akwarium wcześniej przygotowanego piasku, kamieni oraz instalacja osprzętu technicznego (grzałki, filtry itd.), który podłączamy dopiero po nalaniu wody. Po dokonaniu tych czynności wlewamy wodę do akwarium. Woda może być przygotowana na dwa sposoby. Pierwszym sposobem jest wlewanie do zbiornika wody odstanej (np. 24 godziny). Zabieg ten pozwala na usunięcie z wody wszelkich chemicznych dodatków, które posiada świeża woda z kranu, a które mogą w pewnym stopniu zaszkodzić naszym rybom (np. chlor). Woda ta powinna być lekko filtrowana i napowietrzana. Wadą tej metody jest posiadanie dodatkowego zbiornika. Druga metoda polega na wlewaniu wody bezpośrednio do zbiornika z kranu za pomocą wiadra lub węża z tworzywa sztucznego. Metodę tą stosujemy tylko wtedy, kiedy parametry świeżej wody z kranu są zbliżone do żądanych w akwarium. Ja osobiście stosuję napełnianie akwarium wodą za pomocą węża na którego końcu mocuję „słuchawkę” prysznicową w celu szybszego odprowadzenia chloru z wody, wstępnego napowietrzania oraz zmniejszenia prądu wody podczas nalewania. Podczas stosowania tej metody konieczne jest dodanie do wody  uzdatniaczy neutralizujących chlor i inne substancje szkodliwe dla ryb. Do takich preparatów należą: Sera Aquaria Clear, Sera Aqutan, Tetra AquaSafe, Tropical Antychlor, Tropical Esklarin. Po nalaniu wody i jej uzdatnieniu przystępujemy do „wystartowania” zbiornika. Proces ten polega na dostarczeniu kultur bakterii, które w późniejszym czasie będą odpowiedzialne za filtrację biologiczną w akwarium (cykl azotowy). W specjalistycznych sklepach możemy kupić różnego rodzaju preparaty zawierające szczepy bakterii, które można wykorzystać w tym procesie (np. Tetra ZMF Biocoryn H3, Sera Nitrivec). Po zaszczepieniu kultur bakterii w nowo założonym akwarium musimy zadbać o dostarczenie im substancji odżywczych niezbędnych do ich prawidłowego funkcjonowania. Można to zrobić na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest użycie specjalnych odżywek dla bakterii nitryfikacyjnych kupionych w sklepach zoologicznych (np. preparat TetraAqua Bactozym). Drugim sposobem, nieco bardziej kłopotliwym, jest wpuszczenie kilku mniejszych ryb które będą dostarczać bakteriom pokarmu powstałego w wyniku ich przemiany materii.
    Po zrealizowaniu pierwszego etapu uruchomienia akwarium, czyli po włączeniu całej filtracji i oświetlenia, obserwujemy zbiornik i co się w nim dzieje. Po kilku dniach na szybach i innych elementach wystroju akwarium powinny się pojawić delikatne glony. Przeważnie są to okrzemki (brązowy glon). W następnej kolejności możemy zauważyć w akwarium delikatne glony o kolorze zielonym, czyli zielenice. Wszystkie te zmiany zachodzące w zbiorniku wskazują, że akwarium „zaczyna żyć”. Oczywiście mogą być pewne odstępstwa od takich zmian, ale ważne jest żeby w akwarium nie tworzyły się różnego rodzaju szarawe naloty, środowiska gnilne, żeby woda nie miała nieprzyjemnego zapachu. Po około 3 tygodniach akwarium powinno już powoli zacząć funkcjonować w sensie biologicznym (dojrzewać), czyli zaczyna się tworzyć flora bakteryjna specyficzna tylko dla tego zbiornika. Wówczas możemy już pomyśleć o wpuszczeniu ryb do nowego zbiornika. Wskazane jest, żeby różnice w parametrach wody między zbiornikiem z którego pochodzą ryby, a nowymi warunkami nie były zbyt wielkie.
    Nieco inaczej wygląda sytuacja, jeżeli wpuszczamy nowe ryby do funkcjonującego już zbiornika z istniejącą już obsadą. W tym przypadku powstaje problem związany ze zmianą biologii między zbiornikiem w jakim pływały wcześniej ryby, a nowym środowiskiem (inna biologia). Należy wówczas przeprowadzić w oddzielnym zbiorniku kwarantannę oraz stopniowo aklimatyzować ryby do nowego dla nich środowiska biologicznego panującego w naszym akwarium. Jak powinna przebiegać kwarantanna i zakup ryb opisałem w części pierwszej tego artykułu.   Filtracja w zbiorniku z trofeusami

    Planując system filtracyjny w zbiorniku powinniśmy pamiętać o tym, że trofeusy należą do ryb lubiących dużo jeść i produkujących bardzo duże ilości produktów przemiany materii. Skuteczny system filtracyjny powinien zapewnić bardzo wydajną filtrację biologiczną i mechaniczną.

Filtracja biologiczna

    Dobrze działająca filtracja biologiczna w akwarium powinna zapewnić m.in. właściwe parametry wody fizyko-chemiczne. W każdym akwarium, niezależnie od wielkości, zawsze zachodzą procesy chemiczne i biologiczne. W większych zbiornikach przebiegają one płynniej oraz w końcowym etapie są bardziej stabilne. Jednym z ważniejszych procesów biologicznych zachodzących w akwarium jest tzw. cykl azotowy (cykl nitryfikacyjny). W akwarium żyjące ryby oraz np. ślimaki wydalają w wyniku przemiany materii związek o nazwie amoniak – NH3 (zachodzi również wzajemny proces zmiany w jony amonowe – NH4+), który jest bardzo toksyczny dla żywych organizmów. Sztuczne środowisko o ograniczonej przestrzeni jakim jest akwarium może spowodować bardzo szybki wzrost tego związku i zaszkodzić rybom. Za prawidłowy cykl nitryfikacyjny w akwarium odpowiadają m.in. bakterie tlenowe Nitrosomonas sp. (1 etap cyklu, utlenianie amoniaku do azotynów – NO-2-) i Nictrobacter sp. (2 etap cyklu, powstaje azotan – NO-3-). To właśnie one odpowiadają za rozkład produktów przemiany materii ryb, rozkładają nie zjedzony pokarm oraz części gnijące roślin. Bakterie te znajdują się w całym zbiorniku (podłoże, dekoracje w akwarium), a w ich szybkim namnażaniu się i „pracy” pomaga dobrze działający system filtracyjny. Głównym miejscem w akwarium gdzie rozwijają się bakterie jest podłoże filtracyjne. Dlatego też należy dążyć do tego, aby powierzchnia filtracyjna była możliwie jak największa, przez co ilość bakterii nitryfikacyjnych w akwarium będzie duża. Można to zrobić za pomocą specjalnych wkładów do filtracji biologicznej. Są to różnego rodzaju ceramiki, które charakteryzują się dużą porowatością. W przeciwieństwie do ceramiki stosowanej w filtracji mechanicznej, ceramika „biologiczna” jest bardzo delikatna, lekka oraz w trakcie filtracji ulega powolnemu wypłukiwaniu, posiada liczne pory na swojej powierzchni (w celu zwiększenia powierzchni dla osadzania się bakterii). Innym materiałem stosowanym w filtrach biologicznych są bardzo popularne tzw. „bio kule” (bio ball’s”). Ten wkład filtracyjny występuje w kilku wariantach, pod względem materiału z którego są wykonane oraz kształtu. Nacięcia na powierzchni kulek wykonane są również w celu zwiększenia powierzchni na której mogą namnażać się bakterie. Moim zdaniem większa efektywność tego rodzaju wkładu jest wówczas, jeżeli „bio kule” są zraszane wodą z akwarium (filtry tackowe, filtry zraszane), a nie zalewane w całości wodą. Kolejnymi materiałami filtracyjnymi, które używane są w filtracji biologicznej to różnego rodzaju wkłady naturalne posiadające dużą porowatość powierzchni (kruszec lawy wulkanicznej, potłuczony koral).
    Woda dostarczana do filtra biologicznego powinna być wstępnie przefiltrowana przez tzw. „pre-filtr”. Mogą to być filtry używane do filtracji mechanicznej, które następnie dostarczają oczyszczoną wstępnie wodę na oddzielny filtr (moduł) biologiczny. Innym rozwiązaniem może być użycie grubszej gąbki założonej na rurkę ssącą wodę do filtra, który posiada złoże biologiczne (częste rozwiązanie stosowane np. w filtrach  kubełkowych spełniających rolę filtra biologicznego). Nie można dopuścić do tego, żeby na złoże biologiczne woda wpływała z dużymi zanieczyszczeniami pochodzącymi ze zbiornika. Spowoduje to szybkie zapchanie się złoża biologicznego, a w konsekwencji nastąpi obumieranie bakterii i wydzielanie szkodliwych dla ryb toksyn. Dużym plusem stosowania „pre-filtrów” jest to, że w razie spadku przepływu wody przez filtr biologiczny spowodawanego zapchaniem się „pre-filtra” czyścimy tylko element filtracji wstępnej („pre-filtr”) nie naruszając całego złoża biologicznego, które powinno być jak najrzadziej czyszczone.
    Bardzo ważnym parametrem sprawnej filtracji biologicznej w akwarium, oprócz powierzchni masy filtracyjnej, jest również prędkość przepływu wody przez złoże biologiczne. Przepływ ten nie powinien być zbyt duży, ale jednocześnie niezbyt wolny. Należy to ustawiać doświadczalnie i moim zdaniem powinien wynosić ok. 30-50% możliwości pompy zasilającej złoże biologiczne. Pamiętajmy o dobrym natlenianiu wody w akwarium. Rozpuszczony w wodzie tlen zużywają zarówno ryby, jak i bakterie tlenowe oraz rośliny (tylko w nocy). Dobre natlenienie wody otrzymamy stosując kostki lub dyfuzory powietrza, które powodują powstawanie bardzo drobnych bąbelków powietrza łatwo rozpuszczających się w wodzie. Stosowanie deszczownicy zwiększy nam dodatkowo natlenienie poprzez ruch na powierzchni wody w akwarium. W ten sposób likwidujemy również „kożuch bakteryjny”.
    Do filtracji biologicznej możemy wykorzystać zewnętrzne filtry kubełkowe z wkładem typowo biologicznym (złoże biologiczne jest całkowicie zalane wodą) lub wykonać filtry we własnym zakresie. W przypadku takiego rozwiązania popularne są rozwiązania zaczerpnięte z akwarystyki morskiej, oparte na budowie filtra przepływowego, tzw. „sumpa”. Innym rozwiązaniem wykonanym samodzielnie mogą być filtry panelowe – „boxy” (zbudowane na ściance lub ściankach akwarium), filtry tackowe przesiąkające (złoże biologiczne jest zraszane wodą, nie jest na stałe zalane). Można wymienione wcześniej poszczególne rodzaje filtrów łączyć w złożone systemy filtracyjne.
    Ciekawym, ale mało docenianym w akwarystyce słodkowodnej, jest zastosowanie filtra fluidyzacyjnego. Filtr taki przypomina rurę wypełnioną w pewnej części piaskiem przez który przepływa w płaszczyźnie pionowej od dołu do góry woda filtrowana z akwarium. W tym filtrze złożem filtrującym są bakterie rozwijające się na powierzchni poszczególnych ziaren piasku i tam również zachodzi cykl azotowy. To rozwiązanie wymaga odpowiedniego dobrania mocy pompy do ilości złoża w filtrze. W innym przypadku mogą się tworzyć szkodliwe strefy beztlenowe w filtrze, szczególnie w dolnej części filtra. Konieczne jest zastosowanie na wejściu wody do filtra „pre filtrów”.     W akwarium, gdzie proces nitryfikacji działa prawidłowo, poziom amoniaku (NH3) powinien być niewykrywalny (0,0 mg/l). Podobnie jest z zawartością azotynów (NO-2-) w wodzie (0,0 mg/l). Kolejny związek chemiczny powstający podczas cyklu azotowego, czyli azotan (NO-3- ) nie powinien przekraczać poziomu 20-25 mg/l. Odstępstwo od tych wartości świadczy o tym, że w naszym akwarium dzieje się coś niepokojącego. Może to być spowodowane m.in. zbyt dużą obsadą zbiornika, przekarmianiem ryb lub źle działającym systemem filtracyjnym (zapchanie się filtrów lub złym doborem mocy filtrów w stosunku do zbiornika, jaki posiadamy). Najszybszym sposobem zmniejszenia poziomu azotynów i azotanów w akwarium jest częściowa podmiana wody.
    Na florę bakteryjną w akwarium może również niekorzystnie wpłynąć używanie lamp UV, które są wykorzystywane m.in. w akwarystyce słodkowodnej w walce z glonami. Służą one również do ograniczania ilości bakterii w akwarium (tych pozytywnych, jak i szkodliwych; organizmy pozbawione są zdolności do namnażania się oraz tracą swoje właściwości patogenne). Przez taki zabieg ryby w akwarium tracą również w pewnym stopniu swoją naturalną odporność na choroby. Bakterie mogą być również niszczone poprzez zastosowanie niektórych leków używanych podczas kuracji leczniczych.
    Moim zdaniem filtracja biologiczna jest najważniejszym elementem sytemu filtracji w akwarium, dlatego należy o nią dbać i stale kontrolować jej przebieg w akwarium za pomocą testów (nie polecam testów paskowych).

Filtracja mechaniczna

    Filtracja mechaniczna odpowiada w akwarium przede wszystkim za przejrzystość wody oraz usuwanie z niej resztek pokarmu, obumarłych części roślin i innych drobnych zawiesin. Jest to szczególnie ważne przy rybach, które lubią kopać w podłożu, a do takich należą  trofeusy. Częściowo zachodzi tu również – powtórzenie niewielki proces filtracji biologicznej. Materiały filtracyjne używane do tego typu filtracji to: gąbki, włókniny, wata, specjalna ceramika.
    Gąbki używane do filtracji mechanicznej mogą posiadać różnej wielkości pory. Dzięki takiemu podziałowi możemy zastosować wstępną filtrację mechaniczną (duże pory w gąbce) oraz tą właściwą, czyli opartą na gąbce o mniejszych porach. Nie  jest wskazane używanie do filtracji mechanicznej opartej na głowicach typu Power Head lub innych głowicach turbinowych gąbek używanych do filtrów napędzanych typowymi pompkami powietrznymi. Gąbki te charakteryzują się dość drobną strukturą i mogą się bardzo szybko zapychać. Gąbki z zasady umieszcza się na wejściu wody z akwarium do filtra. Używane są również do wspomnianych już wcześniej tzw. pre-filtrów.
    Innym, dość „luźnym” podłożem używanym w filtracji mechanicznej jest ceramika przeznaczona do filtracji mechanicznej (różni się budową od ceramiki do filtracji biologicznej). Ten rodzaj wkładów w filtrze można stosować podobnie jak gąbki.
    W celu wyłapania drobnych zawiesin powstających w akwarium używa się różnego rodzaju włóknin i wat używanych w filtrach akwarystycznych. Ten materiał filtracyjny charakteryzuje się dość gęstą budową i umieszcza się go na końcowym etapie filtracji mechanicznej. Jest to jeden z najczęściej wymienianych elementów wkładów w filtrach. Stan zabrudzenia należy regularnie kontrolować, ponieważ zbyt mocno zanieczyszczone podłoże może spowodować spadek poziomu filtracji, mimo że pozostałe wkłady będą jeszcze w miarę nie zabrudzone.

Kilka zasad dotyczących filtracji:

– W akwarium należy stosować minimum dwa różne filtry (np. zewnętrzny i wewnętrzny) oraz napowietrzanie.
– Należy dbać o odpowiedni dobór filtra do wielkości zbiornika oraz ilości hodowanych w nim ryb, nadfiltracja wskazana (najlepiej ok. 3-4 krotność wielkości zbiornika lub więcej) !!!
– Płukanie materiału filtracyjnego (np. gąbki) powinno odbywać się w wodzie z akwarium (np. podczas podmiany wody).
– Mycie wkładów filtracyjnych nie powinno odbywać się w zbyt wysokiej temperaturze. 
– Jeżeli posiadamy w akwarium dwa filtry nigdy nie czyścimy ich równocześnie, należy tą czynność wykonać w minimum tygodniowym odstępie.
– Należy pamiętać, że filtry akwariowe powinny pracować bezustannie ze względu na to, że ich wyłączanie powoduje obumieranie flory bakteryjnej w filtrze. Przy dłużej trwającej przerwie w pracy systemu filtracyjnego (np. brak zasilania przez ok. 3 godzin i więcej) nie wolno go od razu  ponownie uruchamiać!!!  Należy wcześniej całą masę filtracyjną ponownie wypłukać pod bieżącą wodą.
– Pamiętajmy o częściowych podmianach wody w akwarium !!!

Żywienie trofeusów

    Trofeusy należą do grupy pielęgnic żywiących się głównie pokarmem pochodzenia roślinnego. Podobne preferencje pokarmowe mają gatunki ryb należące do grupy Eretmodini (Eretmodus, Tanganicodus, Spathodus) oraz przedstawiciele rodzajów Petrochromis i Simochromis. Ryby te charakteryzują się bardzo długim przewodem pokarmowym, w odróżnieniu od ryb mięsożernych, których przewód pokarmowy jest krótki. Proces trawienia u gatunków roślinożernych jest więc długi i podając im niewłaściwą karmę możemy doprowadzić do schorzeń układu pokarmowego. W celu uniknięcia nieprzewidzianych komplikacji zdrowotnych należy starannie dobierać zarówno rodzaj podawanego pokarmu jak i jego ilość.
    Pokarmy płatkowane są chyba najbardziej popularnymi pokarmami podawanymi trofeusom. Mają one postać cienkich płatków różnej wielkości i grubości. Są zjadane bardzo chętnie przez wszystkie ryby i można je stosować do codziennego karmienia. Pokarm płatkowany powinien być podawany do wody, a nie rzucony na powierzchnię. Suchy pokarm w zetknięciu z wodą pęcznieje i powiększa kilkakrotnie swoją objętość. U ryb karmionych w ten sposób niekorzystny proces pęcznienia odbywa się w jelitach i może doprowadzić do zaburzeń pracy przewodu pokarmowego. Ja osobiście pokarmy płatkowane wstępnie moczę w niewielkiej ilości wody z akwarium i po kilku minutach (2-3 min.) wlewam do zbiornika. Jeżeli płatki są zbyt duże lekko je kruszę i podaję w małych porcjach. Zauważyłem, że np. trofeusy chętniej pobierają mniejsze płatki pokarmu i nie wypluwają ich. 
    Pokarmy granulowane są równie popularne, co pokarmy płatkowane. Mają postać małych granulek różnej wielkości. Pokarm ten polecam stosować jedynie po namoczeniu (minimum 30 min.) w wodzie z akwarium i podawać go w małych porcjach. Nie polecam stosowania tego pokarmu do codziennego karmienia ryb. Moje ryby dostają go 2-3 razy w tygodniu po jednej porcji. Pokarm namoczony przeciskam przez sitko o oczkach ok. 1mm i taką papkę podaję rybom. Idealne do tego celu nadają się spotykane kiedyś w sklepach zoologicznych sortowniki do żywego pokarmu o różnych wielkościach oczek siatki. Zaletą tego pokarmu jest jednak to, że nadaje się on doskonale podczas leczenia schorzeń przewodu pokarmowego od wewnątrz (kiedy jeszcze ryby próbują pobierać pokarm). Karmę moczymy wówczas w lekarstwie, a następnie podajemy rybom małymi porcjami.
    Innymi rodzajami pokarmów, które podaję trofeusom są pokarmy mrożone. Stosuję je jako uzupełnienie między podawaniem pokarmów typowo roślinnych. Moje ryby dostają w postaci mrożonek skorupiaki: dafnię (rozwielitka) oraz oczlika (cyklop). Pokarm traktowany jest jako karma balastowa i ma na celu poprawę pracy przewodu pokarmowego. Dokładniej chodzi o pancerzyki chitynowe skorupiaków oraz ich właściwości oczyszczające jelita ryb. Podaję go 2-3 razy w tygodniu po jednej porcji, między innymi karmami lub mieszam wspólnie z wcześniej namoczonymi granulatami. Nie należy podawać pokarmów pochodzenia mięsnego oraz mrożonych larw owadów (np. ochotka, czarny komar, wodzień). Pokarmy te mogą powodować u ryb roślinożernych schorzenia przewodu pokarmowego, w wyniku czego może dojść nawet do śmierci ryb. Jedną z przyczyn wywołania u trofeusów  zespołu chorobowego zwanego popularnie „bloat”, obok stresu, jest podawanie niewłaściwej karmy. Pokarmy mrożone podajemy po wcześniejszym rozmrożeniu i dokładnym przepłukaniu.
    Pokarmy naturalne są to pokarmy, które możemy podawać naszym podopiecznym po uprzednim przygotowaniu. Tego rodzaju karmę możemy zdobyć będąc np. na spacerze. Bardzo dobrym naturalnym pokarmem są: liście mniszka lekarskiego (zerwane daleko od szosy), sałata czy szpinak (występuje również w formie mrożonej i można go kupić w sklepie). Przygotowanie tych specjałów polega na dwukrotnym sparzeniu ich liści gorącą wodą i włożeniu do akwarium. Doskonałym uzupełnieniem diety trofeusów są również sparzone brokuły. Ryby, które nie przywykły do tego rodzaju pokarmu na początku mogą mieć pewne opory, ale proszę mi wierzyć głodówka czyni cuda. Jeżeli raz zasmakują w tej karmie, będą ją jadły potem bez większych problemów.
    Oprócz wyżej wymienionych pokarmów możemy sami tworzyć różnego rodzaju mieszanki bazując oczywiście na składnikach w głównej mierze roślinnych. Ja podawałem swoim trofeusom mieszaninę liści roślin wodnych, z których wcześniej robiłem papkę. Następnie nakładałem ją na płaski kamień (cienka warstwa) i suszyłem pod żarówką. Tak przygotowany kamień wkładałem do akwarium. Rybom karma ta bardzo odpowiadała.
    Ostatnio można spotkać także różnego rodzaju „przepisy” na zdrowy pokarm dla trofeusów zwany „Shrimp Mix”. Głównymi składnikami tego pokarmu są: groszek zielony (np. mrożony) bez łupinek i krewetki (mrożone). Jeżeli chodzi o proporcje tu już jest problem. Różni autorzy przepisów podają różne warianty. Proporcje można zmieniać, ale pamiętając o tym, że ma to być pokarm roślinny, a nie same krewetki. Według różnych hodowców do groszku i krewetek dodaje się również np. spirulinę w proszku, 1 jajko, witaminy w płynie dla ryb. Wszystko to należy wymieszać w mikserze, tak aby nie było żadnych grudek (warto dodać troszkę wody). Następnie z tej masy robimy małe porcje. Możemy do tego celu wykorzystać np. opakowania po czekoladkach. Całość wkładamy do zamrażalnika. Czy jest to karma, którą mogą stosować początkujący hodowcy w hodowli trofeusa? Trudno powiedzieć. Znam osobiście akwarystów o różnym stopniu zaawansowania w hodowli trofeusów, którzy przez ten rodzaj pokarmu mieli problemy ze swoimi rybami. Dlatego uważam, że karmiąc ryby „Shrimp Mix” na początku należy zachować umiar i dużą ostrożność w podawaniu. Ważna jest również częstotliwość podawania. Powinny to być małe porcje i rzadko podawane, potem można stopniowo zwiększać ilość i częstotliwość. Po pewnym czasie, jeżeli wszystko będzie w porządku, można przejść na pełne porcje, które będą zależeć od wielkości ryb i ich liczebności. Osobiście polecam ten pokarm jako uzupełnienie do innych pokarmów roślinnych.   Wykaz pokarmów

W naszych sklepach jest bardzo duży wybór pokarmów roślinnych, którymi możemy karmić ryby roślinożerne zamieszkujące jezioro Tanganika. Poniżej podaję pokarmy, które są ogólnie dostępne i którymi karmię swoje ryby.

  • Spirulina Super Forte 36%  Tropical – bardzo dobry pokarm roślinny, w formie grubych płatków, chętnie jedzony przez wszystkie ryby. Posiada najwyższy udział procentowy spiruliny w pokarmach dostępnych w sklepach zoologicznych. Stosuję go do codziennego karmienia ryb małymi porcjami w ciągu dnia.
  • Flora  Sera – bardzo dobry pokarm roślinny, w formie delikatnych płatków, Stosuję go do codziennego karmienia ryb. 
  • Spirulina 20% Tabs Sera – pokarm ze zwiększoną zawartością spiruliny, tabletki. Po rozdrobnieniu dobry pokarm dla narybku. Przyklejony na szybę sprawdza się jako pierwszy pokarm przy aklimatyzacji ryb z odłowu.
  • Granu Green Sera – pokarm roślinny w postaci twardych granulek. Podaję go rybom po wcześniejszym namoczeniu (ok. 30 min) i przeciśnięciu przez sitko. Stosuję go jako pokarm uzupełniający 2 razy w tygodniu.
  • Tetra Phyll – dobrej jakości pokarm roślinny płatkowany, stosuję go codziennie.
  • Tetra Phyll Granules – pokarm roślinny granulowany, stosuję go 2 razy w tygodniu.
  • Tetra PRO Vegetable – pokarm roślinny w postaci okrągłych płatków z domieszką spiruliny.
  • Cyklop Katrinex – pokarm mrożony (zooplankton), stosuję jako pokarm uzupełniający.
  • Daphnia Katrinex – pokarm mrożony (zooplankton), stosuję jako pokarm uzupełniający.
  • Szpinak Katrinex – pokarm pochodzenia roślinnego, mrożony.
  • Inne pokarmy: Spirulina O.S.I. (płatki i granulat), Cichlid Excel Hikari (granulki), Tropical D- Allio (jako uzupełnienie , pokarm z czosnkiem podawany profilaktycznie).

Kilka zasad dotyczących karmienia

  1. Ryby karmimy tylko pokarmami dobrej jakości przeznaczonymi dla odpowiedniej grypy żywieniowej.
  2. Karmę podajemy w małych porcjach kilka razy dziennie (np. 3-4 razy dziennie). Trofeusy żerują cały czas, ale pokarm pobierają w małych, jednorazowych porcjach.
  3. Starajmy się podawać minimum 2 różne pokarmy w ciągu dnia. Im większe urozmaicenie karmy tym lepiej. Nie przyzwyczajajmy ryb tylko do jednego pokarmu.
  4. Dorosłe ryby możemy karmić rzadziej, narybek i młodzież częściej.
  5. Dobrze jest stosować 1-2 dniowe głodówki w tygodniu (w przypadku ryb podrośniętych i dorosłych).
  6. Pokarmy w postaci granulatu zawsze wcześniej moczymy i stosujmy je z umiarem .
  7. Pokarmy mrożone wcześniej rozmrażamy, przepłukujemy i podajemy je na zmianę z pokarmami suchymi. Pokarm tego rodzaju powinien być ze sprawdzonego źródła (sklep) oraz zawsze należy zwrócić uwagę na datę ważności. Pokarmy raz rozmrożone i ponownie zamrożone nie nadają się do karmienia ryb !!!!!
  8. Głodówka nawet kilku dniowa nie zaszkodzi naszym rybom.
  9. Podczas leczenia nie podajemy pokarmów lub podajemy w bardzo małych ilościach (w zależności od rodzaju schorzenia).
  10. Objawem złego karmienia lub choroby są długie, nitkowate, ciągnące się odchody.
  11. Trzymajmy się zasady: lepiej podawać mniej pokarmu, niż za dużo!

    Hodując trofeusy powinniśmy zadbać o ich zdrowie i dobre samopoczucie. Na pewno pomoże nam w tym dobrze przemyślana i dobrana filtracja oraz prawidłowo zbilansowana karma. Dzięki sprawnemu i wydajnemu systemowi filtracyjnemu uzyskamy dobrej jakości wodę w akwarium, a wszystkie procesy biologiczne i chemiczne będą przebiegać prawidłowo. To z kolei wpłynie bardzo korzystnie na ryby, które w późniejszym etapie hodowli pozwolą nam na obserwowanie ich ciekawych zachowań stadnych w zbiorniku oraz dochowanie się przez naszych podopiecznych potomstwa.