Witam!
Proszę nie odbierać mojego postu jako krytykanctwa, a raczej jako uzasadnioną ciekawością chęć wyjaśnienia polskiego nazewnictwa.
Otóż czytając artykuł na stronie głównej pt. "Klasyfikacja gatunków ryb pielęgnicowatych zamieszkujących jezioro Tanganika wg. Takahashi" ( http://klub-tanganika.pl/index.php?opti ... Itemid=105 ) rzuciło mi się w oczy nazwanie wymienionych taksonów "szczepami (podrodzinami)". Zawsze byłem przekonany, że w królestwie zwierząt, w łacińskiej nazwie taksonu końcówka "-ini" zarezerwowana jest dla plemion (ang. tribe), zaś nazwy podrodzin kończą się na "-inae". Tym samym wymienione w artykule taksony byłyby plemionami, zaś podrodziny są wyższe rangą (dla przykładu plemię Tropheini należy do podrodziny Pseudocrenilabrinae).
Słowo "szczep" jest generalnie synonimem do plemienia, ale ze względu na wieloznaczność tego pierwszego, lepiej jest chyba nazywać dany takson plemieniem. Nie rozumiem za to użycia w nawiasie "podrodziny" - chyba, że niezupełnie dobrze odczytałem intencji autora.
Jak to z tym jest?
Pozdrawiam,
Michał.
Artykuł na stronie głównej: Klasyfikacja gatunków ryb (...)
Moderator: Admin
-
- -#Junior
- Posty: 3
- Rejestracja: 23 stycznia 2013, 22:02
- rufus
- -#Admin
- Posty: 9313
- Rejestracja: 28 marca 2008, 14:49
- Lokalizacja: Władysławowo
Hmm, systematyka jest dość skomplikowanym klasyfikowaniem organizmów, w tym przypadku zwierząt, ryb. Jest to zajęcie dość "płynne, zmienne". Przykładem jest właśnie omawiana zaproponowana klasyfikacja wg. Takahashiego.
Cały czas to się zmienia i zależy jaki "wariant" zostanie przyjęty. Sprawa komplikuje się jeszcze dodatkowo jeżeli chodzi o polskie nazewnictwo. Cały czas trwają dyskusje. Fakt, ogólnie przyjęte jest że końcówkę -ini przyporządkowuje się plemieniu, a ale dlaczego Takahashi tak to przyporządkował, nie wiem . Aż tak "głęboko" w to nie wchodziłem, ale warte jest to zainteresowania i wyjaśnienia.
Cały czas to się zmienia i zależy jaki "wariant" zostanie przyjęty. Sprawa komplikuje się jeszcze dodatkowo jeżeli chodzi o polskie nazewnictwo. Cały czas trwają dyskusje. Fakt, ogólnie przyjęte jest że końcówkę -ini przyporządkowuje się plemieniu, a ale dlaczego Takahashi tak to przyporządkował, nie wiem . Aż tak "głęboko" w to nie wchodziłem, ale warte jest to zainteresowania i wyjaśnienia.
Są trzy sposoby zdobywania mądrości. Pierwszy to refleksja - to najbardziej szlachetny, następnie naśladowanie -jest on najłatwiejszy, a trzeci to doświadczenie - najbardziej gorzki ze wszystkich.
~ Konfucjusz
Pozdrawiam - Leszek
~ Konfucjusz
Pozdrawiam - Leszek